..::25 lo::..

ale mam znoof humorek wyjechany w kosmos... w sumie jest powood =P bylam sobie na dniu otwartym w 21 i 25 lo  najpierw w 21 i tam bylo dosyc nudno nikogo ciekawego =( ale w 25... ehh... idem sobie a tam taki kole$ normalnie $liczniutki skejcik itd =D przechodzi obok mnie ja mu posylam u$miech numer 5 (=P) i ide dalej za chwile slysze "ej zapraszam do naszej klasy" odwracam siem a to ten kole$ mowi do mnie i iwonki =D normalnie looz wchodze i cosik tam zaczynamy gadac itd... jejku jaki on byl fajny!!! =D w ogoole potem przyszli jego qmple i sobie tak loozno gadali$my i wtedy siem dowiedzialam ze nie ma dziewczyny hehe spoko i w ogoole zaprosili nas do nexusa....  =D looz =D jejku... ehh.. niom spoko... taki fajny kole$... =D ale nie zapomne o tobie tygrysku... =D... jush mi siem humorek pogorszyl... moja siorka przyszla z zarciem z mc'donalds'a...=( beznadziejna globalistyczna restauracja.. .a raczej globalistyczny fast food... =( na szcze$cie ja spotkalam grze$ka ktory mi to wszystko wytlumaczyl... ehh... ciekawe czy moja siorka kiedy$ zrozumie to co ja zrozumialam dopiero w wieku prawie 15 lat... eh... niewashne... a do tego coraz bardziej wqrza mnie moja przyjaciolka... olka jeste$ naprawde beznadziejna po prostu bawiz siem uczuciami innych... nie skomaentooje twojego zachowania... niom a poza tym postanowilam ze pojde kiedy$ do 25 lo tak w normalny dzionek =P sooper =P nara$ka